wtorek, 19 sierpnia 2014

Rozstanie.

"Ever wonder 'bout what he’s doin'
How it all turned to lies
Sometimes I think that it’s better

To never ask why"
Pink- Try

Co czułaś, kiedy zobaczyłaś to zdjęcie? Kiedy okazało się, że cię oszukał i być może zdradził?

Och,nie bądź już tak drobiazgowa. Ty też zdradzałaś. 

Nigdy GO nie oszukałaś. Powtarzałaś MU milion razy, że musisz to wszystko przemyśleć. ON odpowiadał, że to rozumie. Wiedział, co czujesz. O wszystkim MU opowiadałaś. Nigdy GO nie okłamałaś.

A ON? Powiedział, że idzie na imprezę z okazji wygranej? Pewnie miałaś się o tym nie dowiedzieć, ale wyszło inaczej.

Od zawsze twierdziłaś, że internet to najlepszy wynalazek ludzkości. Kochałaś przeglądać różnego rodzaju portale, gdzie przecież wszystkiego można się dowiedzieć. To zdjęcie też znalazłaś. I jest najlepszym dowodem na to, że cię oszukał.

Twoje walizki znalazły się pod drzwiami w kilka chwil, ale jak mogłabyś zostawić GO bez słowa wyjaśnienia? Wydrukowałaś to zdjęcie i na jego odwrocie napisałaś krótkie pożegnanie. Położyłaś je na stoliku przed kanapą, na której spał.

Przepraszam, że nie wspomniałam o łzach, które spływały po twoich policzkach. 

Pokładałaś w NIM swoją przyszłość. Chciałaś dla NIEGO rzucić męża. Ciężko było od tak GO zostawić. Co z tymi chwilami, które przeżyliście razem? Miałaś po prostu zamknąć je w tym mieszkaniu?

Nie ma innego wyjścia. Nie lubisz kłamców. 

Cicho zamknęłaś za sobą drzwi. Nie chciałaś słuchać JEGO wyjaśnień. Nie chciałaś patrzeć w te oczy. Jeszcze ciężej byłoby od NIEGO odejść.

Coś GO obudziło. Jakiś niepokój. Od razu zobaczył twoją kartkę.

Myślałeś, że się nie dowiem? Bądź z nią szczęśliwy. Wracam do męża. Zostaw mnie. 

Odwrócił kartkę i zobaczył to zdjęcie. Może za dużo wypił, że nie pamięta momentu, w którym je zrobiono?

Poderwał się z kanapy, ale było za późno, bo ty właśnie odjeżdżałaś z podjazdu. Dzwonił kilkanaście razy, bezskutecznie.

Kiedy dotarłaś do Włoch, twój mąż nie zapytał o powód twojej wizyty. Po prostu tym się cieszył i tego nie ukrywał.

Tak właśnie miało wyglądać twoje życie. ON nie był jego częścią i nigdy być nią nie powinien. Być może wcale ci na nim nie zależało.

Przestań wmawiać sobie takie głupoty

Kiedy, po tygodniu od twojego przyjazdu, twój mąż wyszedł na trening, ktoś zadzwonił do drzwi.

Nie spodziewałaś się, że to ON. 
Miałaś nadzieję, że odpuścił.
Miałaś nadzieję, że tutaj cię nie znajdzie.
Jednak to był ON

2 komentarze:

  1. O. Mój. Boże. !!!!!!
    To jest cudowne!
    Czekam na następny !!!!! :)
    Buziaki ;****

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jest taki cudowny ;)
    W tym tygodniu następny.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń